- napisał ? napisał ? Hope ? Napisał ?? . Rano to znaczy o 12 , no ale przepraszam bardzo , dla nas to jest rano , obudził mnie sms , Eleana jak zawsze musiała wszystko wiedzieć , kto do mnie napisał , z kim rozmawiam , gdzie wychodzę , była jak moja druga mama , tylko bardziej wyluzowana no i była moją najlepszą przyjaciółką .
- to mama nie Zack , wskazałam na wyświetlacz ,
- nie przejmuj się , na pewno napisze , El poklepała mnie po ramieniu gestem współczucia , przeszyłam ją groźnym wzrokiem - przepraszam , dziewczyna uniosła ręce w geście poddania się , wkurzała mnie tym że cały czas o nim gadała i to od wczoraj non stop tylko o nim - El pospiesz się , mama musi jechać z tatą na miasto , a ja nie mam kluczy do domu , krzyknęłam gdy ona siedziała w łazience - już prawie jestem gotowa ! zawołała wybiegając z pomieszczenia , zabrała torebkę i jak na baczność stanęła przy drzwiach -Gotowa - masz zamiar iść w skarpetkach ? spytałam wskazując na jej stopy - cholera ! burknęła i znów pobiegła do łazienki
- ciekawe o co chodzi Braianowi , El wzruszyła ramionami , zabrałam swoją torebkę i wyszłyśmy z domu - pospiesz się ! warknęłam gdy dziewczyna kolejny raz przystawała aby zawiązać buta
- wyluzuj , powiedziała podbiegając
- TO PRZEZ CIEBIE, !!! krzyknęłam , gdy po ciągnięciu za klamke drzwi okazały się zamknięte
- przepraszam , przewróciłam oczami i zaczęłam zaglądając pod wycieraczkę , do kwiatka , no wszędzie gdzie mama mogłaby schować klucz - świetnie , burknęłam sarkastycznie
Byłam mocno wkurzona , a jeszcze do tego deszcz zaczął padać , ze zrezygnowaniem usiadłam na schodach nie zwracając uwagi na to że za chwilę będę cała mokra , El po chwili dołączyła do mnie.Robiło się coraz zimniej , a obydwie byłyśmy w spodenkach i bluzkach z krótkimi rękawami , siedziałyśmy bliżej siebie , żeby sie ogrzać - ale to nic nie dawało , cała sieę trzęsłam , było nam zimno a jak dwie najgłupsze "blondynki" siedziałyśmy na lodowatych schodach na deszczu , teraz mogłam tylko sobie wyobrazić jak wyglądam z rozmazanym make-upem , gorzej niż potwór z Loch - Ness , mimo zimna zaśmiałam się z tej mojej myśli , El spojrzała na mnie dziwnie , tak wiem jestem nieogarnięta
- Hope ! przez deszcz , który teraz nabrał na sile , przedarł się znajomy mi głos kobiety , spojrzałam w stronę Trici stojącej pod parasolem u siebie na podwórku , - dziewczyny chodźcie zawołała , nie byłam pewna , przecież tam najszybciej natknę się na Zayna , czego oczywiście nie chciałam - Hop chodź ! brunetka zaczęła ciągnąć mnie za ramię , w końcu uległam i podniosłam się
- czemu nie przyszłyście ? spytała przepuszczając nas w drzwiach
- nie chciałyśmy się narzucać , wymyśliłam coś na szybko , no bo co mialam powiedzieć ? - tak nie przyszłyśmy bo nie mam ochoty widzieć Pani syna ? nie to nie byłby dobry pomysł . - Hope ty zawsze jesteś tutaj mile widziana , obdarzyła mnie szerokim uśmiechem, gdy wchodziłyśmy do pokoju .
- Gdyby cię mama zobaczyła , kobieta pokręciła głową - przecierz nie dawno byłaś chora , powiedziała stawiając czajnik na kuchence . Podziękowałyśmy gdy kobieta postawiła przed nami kubki z gorącą czekoladą . Wszystko było ok , rozmawiałyśmy z Tricią i Yeserem , ale jedna rzecz nie dawała mi spokoju : Gdzie jest Zayn i reszta ? , jednak że to pytanie cały czas mnie nurtowało to i tak postanowiłam o to nie pytać .
- jaki pech , głos kobiety ponownie wyrwał mnie z zamyśleń
- słucham ?
- mówiłam że macie pecha : Ty i Zayn , rozmawialiście tylko raz kiedy był u ciebie , a tak to nie możecie na siebie trafić - tak jakoś wychodzi , na twarz znów przykleiłam sztuczny uśmiech , z tego co wynikało Zayna nie było w domu : wielka ulga - ale wiesz , może uda wam się jeszcze dziś spotkac , poznałabyś przyokazji Perrie , to bardzo miła dziewczyna . Zayn pojechał z kolegami po kuzyna , powinien za niedułgo wrócić , odruchowo spojrzałam na okno , dalej padało jak na złość , miałam nadzieję , że rodzice przyjadą przed mulatem
Siedziałyśmy w salonie , Yeserem , który oglądał telewizję , gdy usłyszałam dźwięk otwieranych się drzwi znieruchomiałam , spojrzałam na Eleane , wzdychnęła ciężko widząc mój wzrok
- nareszcie jesteście martwiłam sie o was taka pogoda , głos Trici dobiegał z pokoju - jak widać dojechaliśmy cali , głos Zayna zabrzęczał w moich uszach -tato ? .... chłopak zastygł w miejscu , patrzył w moim kierunku , lecz ja nie odwzajemniłam spojrzenia i szybko odwróciłam wzrok w innym kierunku - albo potem pogadamy , powiedział lekko zachrypniętym głosem
- Zayn kochanie .... kobiecy głos , ciekawość kazała mi spojrzeć , obok mulata stała wysoka blondynka z mocnym makijażem
- Perrie poznaj Hope i Eleanę , Tricia w końcu weszła do pokoju , przerywając niezręczną cisze - hej miło mi Was poznać , blondynka wyciągnęła w nasza stronę rękę - nawzajem , odpowiedziałam odwzajemniając uśmiech ,
- chodźcie się wysuszyć bo mój dywan będzie cały mokry , kobieta wygoniła wszystkich z pokoju - ty Zack też , zaśmiała się .
W jednej chwili spojrzałyśmy z Eleaną na siebie - Zack ? Ten Zack jest kuzynem Zayna ? nie wierzę
- Tricio my juz pójdziemy , wykorzystałam moment że na dole nikogo nie byłó
-już ? nie zostaniecie ? Zayn przyjechał ...
- musimy , ale na pewno uda nam się porozmawiać , boże ja powinnam iść do teatru nie mogę uwierzyć że tak świetnie umiem kłamać .
- no dobrze , to do następnego razu , brunetka ucałowała nas w policzki i poszła odprowadzić do drzwi - dziękujemy że nas pani schroniła
-i dziękujemy za gorącą czekoladę była pyszna , dopowiedziałam , kobieta znów obdarzyła nas uśmiechem -do widz...
- Hope ? serio Zack ? musiałeś teraz zejść ?
- hej , pomachałam do niego
- co ty tu robisz ? spytał podchodząc i całując mnie w policzek na przywitanie
- wy się znacie ? zdziwiony Zayn stał naprzeciwko nas
- tak , poznaliśmy się wczoraj na imprezie - ahaa , Zayn wyglądał na zaskoczonego , ale nie odszedł stał tak i wpatrywał się we mnie
- wychodzicie już ? spytał Zack , pokiwałam twierdząco głową - czemu ? zostańcie , jego wzrok teraz wbijał się we mnie tak jak jego kuzyna , - proszęę
- no dobra , uległam , ona miał to coś
- Zack masz dar przekonywania , tak jak Zayn , zaśmiała się Tricia , - dobrze chodźcie wszyscy do salonu . Licząc nas wszystkich było nas 11 a i tak wszyscy pomieścili się w jednym pomieszczeniu. Siedziałam z Eleaną obok Zacka na kanapie , próbując skupić się na programie w tv i nie myśleć o tym że Zayn cały czas patrzy na mnie , patrzył jak gadałam z Zackiem , jak z Eleaną , jego mamą tatą , cały czas , a to doprowadzało mnie do szału .
Chciałam jak najszybciej wrócić do domu , mimo że świetnie rozmawiało mi się z Zackiem , to w towarzystwie Zayna czułam się nie komfortowo . Rozmowę moją z chłopakiem przerwał sms - mama: Kochanie wrócimy wieczorem
Super , cały dzień przy Zaynie , to był mój największy KOSZMAR
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ Przepraszam za to że nie dodałam go wczoraj ale byłam poprostu zajęta :) przykro mi tylko że pod 4 rozdziałem były tylko 4 komentarze no trudno :( .
Jutro muszę napisać kartkówkę z Fizyki , ale zamiast sie uczyć dodałam obiecany rozdział :) trzymajcie jutro za mnie kciuki :)
Dziś byłam po kolczyka z koleżanka do pępka , i w sobotę bd go robić hehs , mam nadzieję że bd mi pasował
Ostatnio kupiłam sobie branzoletkę z napisem HOPE !! jej mam nadzieje że przyniesie mi szczęście , podoba Wam się ? ??
Bransoletka cuuudowna:d
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za fizyke:D
Wiec tak rozdzial fajny:) Nie domyslilam się ze to mogą być kuzyni:D hahaha ale wymyslilas:D geenialne:D
A co do Zayn'a...i jego wzrok...już widze przed moimi oczami jego czarne teczowki twardo patrzące tylko w nia:D hahaha kurcze niesamowite to było:D
Nooo a next'a zapowiada się jeszcze leipiej:D kshzlhvxvglzxvgz
@Jestemsobaxx
Rozdział super ! :) xx Eh.. Zack kuzynem Malika ? Wow ! Tego się nie spodziewałam ! ♥ Czekam na kolejny !
OdpowiedzUsuńŚliczna branzooletka ! ^.^
Hej kochanie
OdpowiedzUsuńBlog zajebisty bardzo mi się podoba :D
Szkoda że jest tak mało reszty 1D ale to się pewnie zmieni
Coś czuje że Hope będzie się często kłóciła z Perrie
Pozdrawiam i życzę weny Karolina :*
TT: @56Carolain
Fajny rodział tylko taki krótki :( coś czuje ze miedzy Zackiem a Hope zaiskrzy a Zayn nie bedzie z tego zadowolony, bransoletka super. Pozdrawiam i zycze weny
OdpowiedzUsuń