poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Rozdział 2

Już po 15 minutach , rozległ się pierwszy dzwonek , mogłam się spodziewać że to Eleana , jeżeli chodziło o imprezy to ona była pierwsza .
- Za niedługo będzie reszta , na powitanie pocałowała mnie w policzek
- zamówiłam coś do jedzenia , mam nadzieje że to wszystko wystarczy , oznajmiłam gdy wchodziłyśmy do mojego pokoju
Na gości czekałyśmy na balkonie , nie minęło dużo czasu gdy zaczęli się schodzić , Eleana jak zwykle zaprosiła większość osób które już znałam , ale większej części tych co dziś przyszli nigdy na oczy nie widziałam
- Hope , poznaj Matta i Elizabeth , za mna stała wysoka blondynka z chłopakiem , a obok nich Elean - to jest moja kuzynka i jej chłopak
- cześć miło was poznać , przywitałam się z nimi po czym poszłam na balkon z paroma osobami . Usiadłam na barierce i  zaczęłam rozmawiać z jakimś chłopakiem , gdy nagle na wjeździe  do domu Zayna zaparkowało to samo czarne auto , które było tu wczoraj , ze środka wysiadło czterech chłopaków , każdy był inny ale coś ich łączyło - pewnie to ta reszta tego jego zespoliku , pomyślałam , gdy wzrok jednego z nich powędrował w moja stronę , jako jedyny miał kręcone włosy , był ubrany w obcisłe rurki i ciemna bluzę z kapturem
- pożyczysz ogień ? od zamyśleń o chłopaku wyrwał mnie Braian
- jak zawsze  zaśmiałam się wyciągając z kieszeni zapalniczkę
- kto to ? brunet wskazał na grupkę chłopaków wchodzących do domu Zayna
- skąd mam to wiedzieć , wzruszyłam ramionami i zeskoczyłam z barierki

Eleana potrafi świetnie wypraszać gości , jeżeli jest taka potrzeba . Braian jako jedyny został , pomógł nam wszystko posprzątać , po ogarnięciu cała nasza trójka opadła na łóżko
- co robimy ? podstawowe pytanie Eleany , ona cały czas musi coś robić inaczej zanudziłaby się na śmierć
- włączcie telewizję ja idę zapalić , oznajmiłam wstając z łóżka
- ja wybiorę film , zaoferował Braian podbiegając do pułki z płytami
- czemu akurat ty ? ja tez mam prawo , Eleana z oburzeniem podeszła do chłopaka , - zostaw ty wybierałeś ostatnio
- Nie - e
- Taaaak
- nie umiesz tak jak ja , dziewczyna wystawiła w jego stronę język
- idioci , ich zachowanie skomentowałam tylko wywróceniem oczu za nim wyszłam na balkon .
Było chłodnawo ale musiałam zapalić , a nie chciało mi się wracać po bluzę , jak zawsze usiadłam na barierce i spoglądając na gwiazdy , zaciągnęłam się nikotyną  - kochałam ten moment .
 - wybraliście już coś ? spytałam zakładając bluzę i siadając po turecku na łóżku
- Brick Masions Najlepszy z Najlepszych , Eleana wskazała  pudełko z płytą
- no ok , Braian usiadł obok mnie a dziewczyna włączyła DVD.

Oglądaliśmy cały czas , i nawet nie zauważyliśmy że na polu robi się już coraz jaśniej ,  dziś mama z tatą wracali a ja miałam pewien plan  co zrobić aby nie iść do Trici 
- ja spadam , za nim matka zacznie się czepiać , Elean morze nie była grzeczną dziewczynką ale punktualność u niej do podstawa
- jasne widzimy się pojutrze , pocałowałam dziewczynę w policzek
- Braian idziesz ??
- a mam inne wyjście ? spytał wstając przeciągle i stając obok brunetki
- ymm no nie , chodź , pociągnęła go za rękę w stronę schodów .
Zabrałam jednego papierosa i wyszłam na balkon , chodnikiem szła Eleana ciągnąca za sobą Braiana , ten widok nie był jednym z pierwszych , ostatnio wracali ode mnie  w jednym z ulubionych sposobów Eleany czyli ciągnięcie bruneta za ucho , , nogę , niby przyjaźniliśmy  się w trójkę, ale ta dwójka była nie znośna w swoim towarzystwie , usiadłam na barierce i zaczęłam palić , na polu osadzała się lekka mgła , a ulice Bradford , stawały się mało widoczne
- nie za zimno na papierosa ? na dźwięk czyjegoś głosu o mało co nie nie spadłam , mimo mgły dało się zauwarzyć zarys postaci na sąsiednim balkonie
- co ci do tego ? spytałam oschłym tonem , niestety nikt się nie odezwał
- to ty jesteś Hope ? spytał w końcu
- z tego co kojarzę to tak  , burknęłam zaciągając się kolejną porcją dymu
- to widzę że impreza była udana skoro imienia nie pamiętasz , zaśmiał się przez co na mojej twarzy też pojawił się lekki uśmiech , na szczęście przez mgłę nie było tego widać
- prawie jak każda ,  a jeśli mogę spytać z kim mam tak wielką przyjemność rozmawiać ?
- mam na imię Harry
- Hope , rzuciłam dopalając papierosa
- jesteś tego pewna ?
- tak jestem pewna , na twarzy pojawił mi się szeroki uśmiech
- to miło mi cię poznać
- wzajemnie wyrzuciłam niedopałek  i nie czekając czy chłopak jeszcze coś powie weszłam do pokoju
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
NO to mamy 2 rozdział , cieszę się że czytają go moje koleżanki , i dziewczyna która pisze mojego ulubionego bloga , jestem Wam bardzo wdzięczna <3 . Nie dawno zrobiłam nową stronę : " Polecam!!!" są tam blogi które czytam , i jak nazwa wskazuje polecam wam tym dziewczyną należą się pochwały bo zasługują na to swoimi pomysłami i talentem .
***
Muszę sie Wam pochwalić , mój wujek wczoraj dzwonił ( razem z rodziną mieszka w Anglii) i powiedział że załatwi dla mnie szkołe a mamie i tacie prace , na początku myślałam że sb żartuje ale dzis mama się mnie pytała do kiedy mam wolne bo musimy iść zrobić zdjęcia do paszportu :) Moje jedno z marzeń się spełni <33

***
Wesołych świąt i mokrego dyngusa XOX 
Kolejny rozdział w poniedziałek jeżeli będzie 5 komentarzy ( jeżeli nie trochę później )
                                                                    5 komci = Next

7 komentarzy:

  1. Wiec tak rozdzial swietny. Pomalu się rozkreca i to mnie cieszy. :)
    Fajnie ze na końcu dopiero powiedzialas kim jest Braian :D bo caly czas myslalam ze oni będą swirowac hihi :D a tu na końcu ze to przyjaciel:D hehe.

    Dziekuje za polecenie mojego blogu :) Milo mi.
    Weny zycze :) xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrobię ci kuffa spam komentami! CZEMU TAK MAŁO!!! Ugh. Ja już się jaram jak pochodnia! Czekam na nn!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje spełnienia marzeń!! :D Super rozdział !! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ! <3 Czekam na kolejny ! :8
    Do następnego. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Omg swietnyyy jaram sie na nastepny :3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zastanawia mnie to jak to możliwe że skoro była taka mgła że nawet nie widzieli swoich twarzy, to w jaki sposób Harry zobaczył ze ona pali paierosa? ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. widać żar papierosa a poza tym to czuć
    co do bloga świetny <3

    OdpowiedzUsuń